Pierwszą formalnością po powrocie z Danii było zgłoszenie dziecka do ubezpieczenia zdrowotnego. Tak aby nie było żadnych problemów w razie nagłej choroby czy zbliżających się szczepień obowiązkowych. Zrobiliśmy to dosłownie w pierwszy pracujący dzień po powrocie. Sami nie byliśmy jeszcze pod skrzydłami polskiego ubezpieczenia zdrowotnego. W związku z tym, wykorzystaliśmy babcię Zuzi, która jest emerytką i posiada pełne prawo do korzystania z opieki zdrowotnej.
Aby to zrobić wystarczy udać się do ZUS i złożyć Wniosek o zgłoszenie członków rodziny do ubezpieczenia zdrowotnego. Formularz jest dostępny w placówce ZUS, możesz go też pobrać tutaj. Możliwość korzystania z opieki lekarskiej rozpoczyna się w momencie złożenia wniosku, nie trzeba czekać na potwierdzenie.
Po tym udaliśmy się do osiedlowej przychodni, aby zarejestrować w niej dziecko. I mogliśmy już umawiać się na kontynuację szczepień obowiązkowych. Niestety duński kalendarz szczepień różni się od polskiego i trzeba było nadrobić podstawowe szczepienia, których nie dostała w Danii. Ta strona jest przydatnym narzędziem pozwalającym na porównanie kalendarza szczepień w krajach Unii Europejskiej.
\
W przychodni poproszono nas również o ustalenie producenta szczepionki 5w1, gdyż lepiej trzymać się jednego wytwórcy. W tym dokumencie znajduje się lista producentów szczepionek 5w1. Wywnioskować z niej można, że w Unii Europejskiej w zasadzie tą szczepionkę produkują dwa koncerny. Jednak Dania jest wyjątkiem i ma swojego producenta (dawniej SSI czyli Statens Serum Institut, obecnie AJ Vaccines). Naszej Zuzi trafiła się ta “wyjątkowa” szczepionka. W związku z tym dostanie dodatkową dawkę “przypominającą” szczepionki stosowanej w Polsce.